Rozpoczął się grudzień i odliczanie do świąt, a żeby odliczanie było przyjemniejsze i przypominało o tym, co w te święta najważniejsze można zrobić lub sprawić sobie kalendarz adwentowy. Warto mieć taki, w którym znajdzie się miejsce nie tylko na coś słodkiego, ale też mądra karteczka, np. z fragmentem Ewangelii na każdy dzień...
Ten musiał zostać gruntownie odkurzony. Zrobiłam go w zeszłym roku wg pomysłu z Green Canoe. Potrzebny jest dość duży wianek, swój zrobiłam z zebranych w sierpniu długich traw, sznurek, 24 pudełka po zapałkach, czerwona wstążka, grafika (można ją ściągnąć z chomika Green Canoe), u nie na wianku są jeszcze zielone gałązki jagód. Proste, tanie i efektowne rozwiązanie. trzeba mieć tylko miejsce na zawieszenie wieńca:)
A tutaj wersja bardziej pracochłonna - 24 woreczki uszyte z szarego płótna z zimowo-świątecznymi aplikacjami i nr na tekturkach. Każdy przypięty wraz z numerkiem pinezką do białej deseczki.
A tu pierwszy śnieg w tym roku -wybiegłam zrobić mu zdjęcie:), ale okazało się, że został na trawnikach na dłużej.