Stelaże do wianków i serc robię z gałązek winobluszczu, bo i tak muszę go co rusz przycinać, a jest giętki i się nie łamie. Wyginam go w kształt serca i owijam sznurkiem.
I przywiązujemy gałązki lawendy do stelażu:
Gotowe serce przepltam satynową wstążką, a góry robię pentelkę, żeby można je było zawiesić.
Natomiast w kuchni... zamykanie lata w słoiki. W tym roku owoców jest pod dostatkiem, zaprawiamy jagody, wiśnie i czereśnie, a niektóre słoiczki ubieramy w śliczne kapturki - dzieło cioci Iwony:)
Materiał w krateczkę obszyty koronką, wstążeczki i wyszyte haftem krzyżykowym opisy.
Na polach wysyp ziółek do suszenia.Kwitnie już dziurawiec, czyli sposób na jesienno-zimową depresję i łagodzący rumianek...
A na stole wciąż ślicznie wyglądające wielkie głowy mojego Chopina:
Nożyczki w ruch i do dzieła!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz