poniedziałek, 12 listopada 2012

Czerwień, czerwień i pomarańcze

Coraz więcej u nas w domu czerwieni, chociaż nie w wydaniu świątecznym. Po prostu jest coś takiego w jesieni i zimie, gdy ciemno się robi już po 16, że potrzebujemy ognia, płomieni i ciepłych kolorów, szczególnie czerwieni. Zazdroski w kuchni już są czerwone, a na lampie wianek z głogu:

A do kwiaciarni przyjechały dziś śliczne czerwone lampiony:)


W kuchni też zaczynają rządzić smaki i zapachy zimy - strudel z jabłkami i cynamonem, herbata z rumem, kawa z kardamonem, a do świąt przygotowuja sie już aromaty: cytrynowy i pomarańczowy
(z: http://www.mojewypieki.com) - skórka cytryny lub pomarańczy zalana wodą i wódką w proporcji 1:1:


Żeby pomarańczami pachniało w całym domu można z ich skórek zrobić lampioniki lub położyć skórki na ciepłym kominku:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz